5 min. czytania

Wyspy zamiast Helu

W tym odcinku Eko-Tropów Bartek Topa zabierze nas nad Bałtyk, gdzie porozmawia z ekspertami Urzędu Morskiego w Gdyni na temat ochrony nadmorskiego środowiska.

Naukowcy udowodnili, że szum morza pozytywnie wpływa na ludzki mózg. Uspokaja nas i powoduje uwalnianie serotoniny. Substancji, która sprawia, że czujemy się szczęśliwi. Nic dziwnego, że większość z nas bardzo chętnie odpoczywa nad Bałtykiem. Dziś porozmawiam z ekspertami z Urzędu Morskiego w Gdyni. To instytucja i ludzie, którzy chronią nadmorskie środowisko. Dzięki nim możemy cieszyć się pięknymi, szerokimi nadbałtyckimi plażami i lasami, a mieszkańcom nadmorskich miast nie grożą sztormy i powodzie.

Bartek Topa: Znajdujemy się w pasie technicznym brzegu morskiego. Co to takiego?

Wacław Lipiec, kierownik Obwodu Ochrony Wybrzeża w Lubiatowie, Urząd Morski w Gdyni: Pas techniczny to strefa, w której morze ciągle walczy z lądem. Ciągle. W jego skład wchodzą plaża, wydma, las nadmorski. Pas techniczny służy do celów ochronnych. Prowadzimy tu działania, które mają na celu zabezpieczenie zaplecza przed zalewaniem przez sztormy, przed jego zniszczeniem przez sztormy.

Bartek Topa: A kto chroni linię brzegową i dlaczego ta ochrona jest konieczna?

Wacław Lipiec: Linię brzegową chronią urzędy morskie. W Polsce jest administracja morska, której zadaniem jest m.in. ochrona brzegów, a konkretnie w ramach urzędu morskiego robią to inspektoraty ochrony wybrzeża. Odwróć się i zobacz cały system ochronny. Jest plaża, która pełni bardzo ważną funkcję, fala, która wbiega, gasi impet, później wydma, wał wydmowy i stary wał wydmowy porośnięty lasem. To wszystko elementy naturalnego systemu ochrony brzegu.

Bartek Topa: W jaki sposób ochrona wybrzeża pomaga chronić morze i cały nadmorski ekosystem?

Marcin Skrzypek, główny specjalista ds. ochrony lasów i wydm, Urząd Morski w Gdyni: Ochrona brzegu to w dużej mierze zarządzanie piaskiem. Próbujemy złapać piasek, zatrzymać go w takiej ilości, w jakiej tylko się da, i zmusić niejako do odłożenia tutaj na brzegu, co prowadzi do powstania takich pięknych, białych wydm. Im więcej uda nam się go zmagazynować, tym dłużej będzie krążył w strefie brzegowej. Morze będzie sobie zabierać i rozmywać te wydmy, z piasku utworzy podwodne rafy, a rafy utworzą piękne fale. One z kolei będą powodować, że fale sztormowe nie będą miały aż takiej siły, by w dużym stopniu niszczyć brzeg. Albo odłożą piasek gdzieś dalej i w ten sposób zbudują plażę.

Bartek Topa: Co powinniśmy robić, żeby chronić nadmorski ekosystem?

Wacław Lipiec: Przede wszystkim zwracać uwagę na to, gdzie jesteśmy, być świadomym turystą, który wie, że ten system jest bardzo delikatny. Pierwsze, co powinniśmy zrobić, to zwrócić uwagę, że chodzimy do plaży wyznaczonymi wejściami. Nie śmiecimy, nie wjeżdżamy pojazdami, nie rozpalamy ognisk, nie biwakujemy. Wydmy są bardzo delikatne, nie powinniśmy przez nie przechodzić. Chodząc, niszczymy roślinność, której korzenie utrzymują piasek i nie pozwalają mu się przesuwać, dzięki czemu istnieją wydmy. Jeżeli kilka osób przejdzie w tym samym miejscu przez wydmy, to powstają ścieżki. Te ścieżki nie znikną w ciągu roku, tak jak na łące czy w lesie, ale przez wiele lat będziesz mógł je obserwować. A nawet nie przez wiele lat, bo przyjdzie wiatr, który rozwieje piasek, i stworzą się wąwozy, wydmuszyska i wydmy przestaną istnieć. Zostaną po prostu rozwiane.

Bartek Topa: Co by się stało, gdybyśmy przestali chronić wybrzeże?

Wacław Lipiec: Brzeg na pewno nie wyglądałby tak, jak dzisiaj. Wiele miejsc byłoby innych. Zwróć uwagę, że Hel, który jest naturalnym falochronem dla Gdyni i Gdańska, jest cały chroniony. Gdyby jego brzeg nie był chroniony, nie mielibyśmy półwyspu, tylko raczej kilka wysp. Ucierpiałoby wiele osób i branża turystyczna, bardzo by się zmieniło również środowisko nadmorskie. Myślę, że nie mielibyśmy takiego brzegu wydmowego, jaki mamy. Wiele tych środowisk, które są chronione przez Naturę 2000, by zniknęło. Sztormy by je zabrały.

Bartek Topa: Na tej wydmie mamy kilka stref. Możecie coś więcej o nich powiedzieć?

Wacław Lipiec: Pierwsza to oczywiście plaża. Po sztormie na tej plaży natychmiast budujemy płotek, żeby uformować wydmę, czyli chcemy nadać jej kształt pewnego wału. Jeżeli już mamy płotek, wykładamy zwykle chrust, oczywiście tu chrustu nie widzisz, bo już widzisz trawę, która jest następnym etapem prac wydmotwórczych.

Bartek Topa: Ale chrust jest pod spodem, tak?

Wacław Lipiec: Tak, on jest pod spodem. Tworzy wydmę, podnosi ją, zatrzymuje piasek, żeby się nie przewiewał na zaplecze, ale w pewnym momencie musimy wejść z trawą, jeżeli wydma jest już odpowiednio wysoka. I to kończy naszą pracę na wydmie, ponieważ trawa przysypywana przez piasek przerasta go, puszcza korzenie, poziomo, znowu jest zasypana, znowu przerasta i tak podnosi wydmę. Ta wydma ma około 20 lat. Kiedy zaczynaliśmy prace, to tutaj była po prostu plaża, a dzisiaj, jak widzisz, jest prawie 7 metrów wysokości nad poziomem morza. Kiedy sztormy niszczą brzeg, kiedy odstąpią i widzimy, że jest odpowiednio szeroka plaża, to zaczynamy odbudowę wydmy po sztormie i ten proces jest ciągły.

Marcin Skrzypek: W zasadzie jesteśmy pewni, że pewnego dnia ta plaża i ta wydma znikną. I wtedy będziemy zaczynać cały proces od nowa.

Wszyscy jesteśmy współodpowiedzialni za środowisko i tylko wspólnie możemy chronić delikatny ekosystem. Na przykładzie wybrzeża Bałtyku widać, że natura coraz bardziej potrzebuje naszych świadomych, solidarnych działań. Wspomagajmy więc ludzi, którzy poświęcili temu celowi swoją zawodową karierę, i instytucje odpowiedzialne za ochronę natury, postępując zgodnie z wypracowanymi przez nich zasadami.

Poznaj lepiej naszych bohaterów:
Bartek Topa: Aktor, producent filmowy
Samochód: Mitsubishi Eclipse Cross PHEV

Materiał zrealizowany przy współpracy:
Wacław Lipiec, kierownik Obwodu Ochrony Wybrzeża w Lubiatowie, Urząd Morski w Gdyni
Marcin Skrzypek, główny specjalista ds. ochrony lasów i wydm, Urząd Morski w Gdyni

Autorzy:
Scenariusz i reżyseria: Kinga Ossowska, Andrzej Ripper
Montaż: Kamil Nowak
Dźwięk na planie: Błażej Kanclerz
Udźwiękowienie: Kamil Nowak
Zdjęcia z drona: Paweł Poręcki
Kolor korekcja: RawFilm