4 min. czytania

Shinrin-yoku

Shinrin-yoku to japoński sposób na radzenie sobie ze stresem, poprawę odporności, walkę z depresją czy bezsennością. Nazywane jest również japońską sztuką czerpania mocy z przyrody.

Anna Cieślak: Sztuka shinrin-yoku narodziła się w Japonii, gdzie w latach 80. XX wieku była stosowana w ramach krajowego programu mającego służyć poprawie zdrowia obywateli.  Zakładano, że pomoże w łagodzeniu skutków stresu związanego z pracą – i rzeczywiście tak się stało. Porozmawiam dziś o tej niezwykłej metodzie z Jolą Sokołowską – instruktorką sztuki shinrin-yoku i właścicielką kliniki zdrowia „W harmonii” – ciała, umysłu i duszy.

Jola Sokołowska: Witaj Aniu, dobrze Cię widzieć.

Anna Cieślak: Cieszę się, że udało mi się wyrwać z miasta w leśną ciszę i że dowiem się od Ciebie jak utrzymać wewnętrzną harmonię nawet w tych trudnych czasach.

Jola Sokołowska: O tak – żeby być wsparciem dla innych, musimy sami być spokojni i silni. Posłuchaj, czuć już wiosnę, wczoraj dzikie gęsi przelatywały nad moim domem, pojedziemy kawałek dalej w kierunku mojego lasu, gdzie prowadzę zajęcia.

Anna Cieślak: Jakie korzyści płyną z kąpieli leśnych?

Jola Sokołowska: Kąpiele leśne dają mnóstwo prozdrowotnych korzyści. Co więcej, nie wymagają od nas żadnych przygotowań, podróży, wydawania pieniędzy na sprzęt, czy pomocy trenera. Spacer po lesie znacznie redukuje stres, gdyż redukuje poziom kortyzolu i adrenaliny, obniża tętno i ciśnienie, zwiększa zmienność rytmu zatokowego.

Jola Sokołowska: Kąpiel leśna jest wsparciem w leczeniu depresji, poprawia jakość snu, funkcjonowanie układu odpornościowego, przyswajanie białka, pamięć i koncentrację, dodaje energii, obniża poziom niepokoju, czy gniewu.

Anna Cieślak: Jakie są najważniejsze zasady związane z kąpielami leśnymi?

Jola Sokołowska: Kąpiel leśna to nie jest zwykły spacer po lesie, Najwięcej daje nam praktyka trwająca około dwóch godzin. Jednak nawet dwudziestominutowe „kąpiele” mają pozytywny wpływ na nasze zdrowie. Ważne jest odpowiednie tempo – podczas kąpieli leśnej poruszamy się bardzo wolno – rezygnujemy z „rozpraszaczy” – zostawmy w domu smartfona, czy sprzęt grający. Nie ułatwią nam kontemplowania chwili obecnej, co stanowi ważny element terapii. Zalecane jest milczenie zamiast rozmowy – shinrin-yoku można praktykować w towarzystwie, jednak należy unikać poważnych, czy stresujących rozmów. Najlepiej jest milczeć i skupić uwagę na przyrodzie, ewentualnie rozmawiać o niej z towarzyszącą osobą. Istotnym elementem jest aktywacja wszystkich zmysłów – skupienie się na doznaniach zmysłowych. Patrzenie na zieleń, słuchanie szumu drzew, wdychanie zapachu igliwia czy dotykanie powierzchni pnia. Bycie „tu i teraz” – to podstawowa zasada uważności i kluczowa różnica pomiędzy zwykłym spacerem a kąpielą leśną. Spacer nie jest już sposobem na dotarcie do jakiegoś punktu, jest celem samym w sobie. Pozwólmy sobie zapomnieć o mijającym czasie i czekających nas zadaniach, zanurzmy się w świecie przyrody i cieszmy każdą sekundą.

Anna Cieślak: Czy możliwe jest shinrin-yoku w mieście?

Jola Sokołowska: Praktykowanie shinrin-yoku w mieście jest nieco trudniejsze, ale jak najbardziej możliwe. Badania dowodzą, że także miejski park pozwala odnieść znaczące prozdrowotne korzyści. Wystarczy więc krótki spacer lub nawet wykorzystanie przerwy obiadowej i spokojne spożycie posiłku na łonie natury. Specjaliści od kąpieli leśnych podkreślają, że warto też w domu otaczać się naturą – hodujmy dużo roślin doniczkowych, sięgajmy po naturalne olejki eteryczne przybliżające nam zapach lasu.

Anna Cieślak: Kąpiele leśne to połączenie spaceru z relaksem i treningiem uważności. Obcowanie z przyrodą i chłonięcie jej wszystkimi zmysłami pomaga uwolnić się od stresu i poprawić stan naszego zdrowia. Niezależnie zatem od pogody i pory roku, budujcie swoją wewnętrzną harmonię, ruszając do parków i lasów – życzę Wam spokojnych kąpieli.

Poznaj lepiej naszych bohaterów:

Anna Cieślak: Aktorka
Samochód: Mitsubishi Eclipse Cross PHEV

Materiał zrealizowany przy współpracy:
Jola Sokołowska: W harmonii

Autorzy:

Zdjęcia: Kamil Nowak

Scenariusz i reżyseria: Kinga Ossowska, Andrzej Ripper

Montaż: Michał Biliński

Dźwięk na planie: Błażej Kanclerz

Udźwiękowienie: Filip Kuncewicz