Bartek Topa: Wszyscy chcemy oddychać świeżym powietrzem, cieszyć się czystą przyrodą i żyć z nią w harmonii. Tymczasem nadal w niewielkim stopniu wykorzystujemy odnawialne źródła energii i mało wiemy o tym jak żyć szanując naturę. Spotykam się dziś z Anną Będkowską – absolwentką Akademii Górniczo-Hutniczej i ekspertką z kanału Globenergia, by porozmawiać o tym, co możemy zrobić dla środowiska w ramach naszych codziennych działań.
Bartek Topa: Aniu – Twoje korzenie to Akademia Górniczo-Hutnicza, ale wiemy też, że węgiel odchodzi już do lamusa – co obecnie jest w stanie go efektywnie zastąpić?
Anna Będkowska: Chcąc zadbać o przyszłość naszej planety, musimy zrezygnować z paliw kopalnych. Dzięki rozwojowi technologii możemy swobodnie eliminować węgiel z kotłowni w naszych domach, ciepłowni i elektrowni. To bardzo istotne szczególnie w tych niepewnych czasach, w jakich przyszło nam żyć. Pandemia zwiększyła zapotrzebowanie na energię w naszych domach, co w połączeniu z rosnącymi cenami energii elektrycznej spowodowało, że mamy bardzo wysokie rachunki. Z drugiej strony sytuacja geopolityczna na wschodzie pokazuje, jak ważne jest szukanie i różnicowanie dostaw surowców oraz jak istotna jest niezależność energetyczna. Dookoła nas jest jednak wiele źródeł energii, z których możemy korzystać.
Bartek Topa: Co może zastąpić węgiel?
Anna Będkowska: Na pewno woda, wiatr, słońce, biomasa i biogaz, czyli podstawowe źródła nieskończonej i odnawialnej energii. Ze słońca produkujemy energię elektryczną i cieplną, wiatr napędza turbiny wiatrowe, woda napędza turbiny w elektrowniach wodnych, biogaz może być stosowany w ciepłowniach i elektrociepłowniach. Na dzisiaj mamy ponad 17 GW mocy w instalacjach opartych na odnawialnych źródłach energii. Dostarczają one ponad 16% energii potrzebnej w naszym kraju w ciągu roku. Najwięcej mocy dostarczają instalacje fotowoltaiczne generujące energię elektryczną z promieni słonecznych. Następnie biomasa i biogaz oraz turbiny wiatrowe. Źródłem energii elektrycznej może być też energetyka jądrowa, której jeszcze w naszym kraju nie ma, ale plany są ambitne, bo wybrano już nawet lokalizację pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Pierwszy blok ma ruszyć już w 2033 roku.
Bartek Topa: A my – zwykli ludzie – z jakich odnawialnych źródeł energii możemy korzystać i jakie to może nam przynieść oszczędności?
Anna Będkowska: Gospodarstwa domowe mają do dyspozycji wiele rozwiązań, które realnie obniżają rachunki i poprawiają komfort użytkowania budynku. Popularnym źródłem energii, które bije w ostatnim czasie rekordy popularności, jest fotowoltaika a dokładnie mikroinstalacje fotowoltaiczne. Polacy pokochali te systemy – pod koniec stycznia 2022 roku ponad 880 tysięcy takich indywidualnych elektrowni zasilało polskie gospodarstwa. Poza tym Polacy bardzo zaufali technologii pomp ciepła. To urządzenia transportujące energię cieplną z powietrza lub gruntu i zamieniające ją w ciepło ogrzewające nasze domy. Zastępują one te klasyczne kotły stałopalne na węgiel. Tylko w ubiegłym roku sprzedano ich w Polsce aż 93 tysiące. Niektóre gospodarstwa domowe, zwłaszcza w terenach północnej Polski i powiększone o gospodarstwa rolne stawiają też mikroturbiny wiatrowe. Wspomaganie ogrzewania i przygotowywanie ciepłej wody użytkowej zapewniają kolektory słoneczne. Te systemy są skalowalne, elastyczne, więc można je stosować zarówno w nowych budynkach, jak i tych, które przechodzą właśnie proces modernizacji.
Bartek Topa: Skoro wyprodukujemy energię ze słońca lub wiatru, to musimy ja albo przesłać, albo zmagazynować, prawda?
Anna Będkowska: Dużym problemem w polskich gospodarstwach jest jeszcze autokonsumpcja, czyli wykorzystanie wyprodukowanej energii w danym miejscu w określonym czasie. Autokonsumpcję mogą nam podnieść pompy ciepła.
Bartek Topa: Albo samochody elektryczne…
Anna Będkowska: Tak, zdecydowanie. Mogą być dla nas magazynem energii.
Bartek Topa: Czy systemy, o których wspominałaś, łatwo obsługiwać? Czy każdy sobie z tym poradzi?
Anna Będkowska: Tak, mówi się wręcz, że są one bezobsługowe. Można bardzo wygodnie kontrolować ich pracę za pomocą aplikacji mobilnej na smartfona. Dzięki temu możemy zdalnie kontrolować produkcję energii z fotowoltaiki, sterować ogrzewaniem opartym na pompie ciepła, monitorować nastawy falownika, zużycie energii w budynku włączając pralkę, zmywarkę w przypadku dużej produkcji energii z fotowoltaiki na dachu. Warto także wspomnieć, że te systemy są uniwersalne. Możemy je bez problemu adaptować do już istniejących budynków, ale idealnie pasują także do nowych obiektów – budynków wielorodzinnych, budynków użyteczności publicznej, czy większych i mniejszych przedsiębiorstw.
Bartek Topa: Jako miłośnik innowacyjnych sprzętów i gadżetów ciekaw jestem jaki rodzaj nowych rozwiązań moglibyśmy polecić naszym widzom, dbającym o ochronę środowiska?
Anna Będkowska: Polecam każdemu zabawę z miernikiem zużycia energii elektrycznej. To dość proste urządzenie, które można podpiąć w zasadzie pod każdy sprzęt, który pracuje w naszym domu: pralkę, lodówkę, ładowarkę czy telewizor i po godzinie lub całym dniu podliczy nam, ile energii zużył dany sprzęt. Przeliczając to sobie razy cenę kilowatogodziny, wyjdzie nam, ile tak naprawdę kosztuje eksploatacja tego jednego urządzenia. Jestem przekonana, że jak ktoś zrobi sobie taki rachunek, to z pewnością będzie ich używał bardziej świadomie. Zastanowi się, czy włączać pralkę i zmywarkę załadowaną tylko do połowy. Systemy inteligentnego zarządzania budynkiem są bardzo ciekawe – potrafią nawet uzależnić
Bartek Topa: Dziękuję Ci za rozmowę i podejmuję wyzwanie – od dziś włączam miernik energii.
Poznaj lepiej naszych bohaterów:
Bartek Topa: Aktor, producent filmowy
Samochód: Mitsubishi Eclipse Cross PHEV
Materiał zrealizowany przy współpracy:
Anna Będkowska, ekspertka kanału Globenergia
Autorzy:
Scenariusz i reżyseria: Kinga Ossowska, Andrzej Ripper
Operator: Maciej Puczyński
Montaż: Michał Biliński
Dźwięk: Błażej Kanclerz
Udźwiękowienie: Filip Kuncewicz